Anna Dyjak 30.08.2014

Witam,
Od czasu kiedy mój narzeczony poprosił bym wyszła za niego za mąż, to wiedziałam, że będę miała kolczyki wykonane metodą sutasz, dużym dylematem była kolorystyka, ale podpowiedź przyszła szybko, koleżanka pokazała mi sukienkę w kolorze kobaltu i wiedziałam już, że moje dodatki będą właśnie w tym kolorze.
30 sierpnia 2014 roku wyszłam za maż, w tym cudownym dniu towarzyszyły mi kolczyki zrobione przez Panią Ewę, dopełniły całość swoim wyglądem i kolorem. Każdy z gości zachwycony był moją prezentacją, a to w dużej części właśnie zasługa Pani.
Polecam każdej przyszłej Pannie Młodej, by miała na sobie biżuterię wykonaną właśnie ta metodą i od Pani Ewy, zawsze doradzi i zapyta czy to właśnie jest to, o co nam chodziło. Wszystko jest na czas więc nie musimy się martwić, czy przesyłka dotrze na czas.
Polecam i pozdrawiam,
Anna Dyjak